niedziela, 23 stycznia 2011

Styl, który uwielbiam; cz. I

Pierwszy styl, który uwielbiam i bardzo chętnie stosuje we własnych stylizacjach nazwałam na swój użytek "wyciszony francuski". Styl ten to nic innego jak współczesna wariacja na temat tradycyjnego nurtu barokowego z domieszką elementów rodem z toskańskiej wsi. A dlaczego właśnie tak? Bo wzięto klasyczny styl francuski, wyrzucono z niego cały złoty, otiulowany, ciężki barokowy blichtr. A zostawiono ciepłe, stonowane barwy, naturalne materiały wysokiej jakości, a jedynym bardziej swawolnym elementem stały się sofy, szezlongi i fotele przypominające, w formie, te ludwigowskie. I tak powstała moja ukochana wersja stylu francuskiego, która działa na mnie kojąco, wyciszająco, a jednocześnie niezwykle inspirująco. Jest po prostu piękna i fantastyczna!!! :)


The style that I call "calm French" in my own words is one of the styles that I adore and use very often in my own stylizations. It's nothing else than modern variation of traditional baroque current with addition of elements taken from the Tuscany village. And why is it this way? Because the golden, tulled, heavy barogue glare has been taken out of the classic French style. And all what's left are warm, soft colours, natural, high quality materials and the only element that is more frolicsome are the sofas, couches and armchairs which look like those from the times of Louis XVth. That's how my beloved version of French style has been created. Style which makes me feel calm, hushed and inspired at once. It is just beautiful and fantastic!!! :)


http://www.rivieramaison.com/

http://www.rivieramaison.com/

http://www.rivieramaison.com/


http://www.blancdivoire.com/


http://www.zarahome.com/

http://www.rivieramaison.com/


2 komentarze:

  1. To prawda, to styl elegancki, ale jednocześnie miękki,przyjazny,wygodny. Mimo bezsprzecznie nowoczesnego charakteru, proponuje głębokie, miękkie meble do siedzenia i wypoczynku, a komódki na giętych nóżkach sprawiają, mimo ogólnie prostych form,że tworzy sie ciepły klimat pomieszczenia.
    Dodałabym tylko kilka plastycznych,kolorowych elementów. W większości obserwowanych wnętrz, dodatki są bardzo stonowane...a jakże pięknie wyglądałoby na ścianach,nawet nowoczesne,ale kolorowe malarstwo:)

    OdpowiedzUsuń